WERNISAŻ PAŹDZIERNIK 2024

Piękne jest to, co widziane podoba się.  PLATON

JESIENNY WERNISAŻ
NA KNAJFELDZIE

październik 2024

niedziele 20 i 27 października
sobota 26 października

W październiku został powtórzony wernisaż pod nazwą „JESIENNY WERNISAŻ NA KNAJFELDZIE”.

Wiodącymi tematami zdarzenia było m.in. malarstwo pejsazowe, rękodzieło a szczególnie heklowanie i sztrykowanie. Nie zabrakło oczywiście zupełnie takich nieoczywistych elementów wystawy, ale własnie na tym polega jego dyskretny urok.

W trakcie trwania wystawy wyraźnie dało się zauważyć, że różnorodność prac pozwalała, że każdy odwiedzający znalazł coś, co go zainteresowało, przyciągnęło uwagę, wywołało reakcję emocjonalną.

Widać było wyraźnie, że prezentowane prace, w każdej formie artystycznej powodowały swoistą, bardzo emocjonalną grę z widzem.

Prawda jest tym, co wierzymy, że jest wieczne i niezmienne.
PLATON

W trakcie trwania wystawy wyraźnie dało się zauważyć, że różnorodność prac pozwalała, że każdy odwiedzający znalazł coś, co go zainteresowało, przyciągnęło uwagę, wywołało reakcję emocjonalną.
Zwiedzający bardzo emocjonalnie reagowali na pokazane eksponaty, często wspominali, że w przeszłości robili podobne rzeczy i teraz nostalgicznie wracali do przeszłości. 

Inni, na przykład spoglądali z sentymentem na artystyczne wizje prezentujące architekturę Bytomia.

W wielu przypadkach okazywało się, że prace prezentowane na Wernisażu nigdy nie nie były w żaden sposób prezentowane.

Jedna z uczestniczek Wernisażu, to 89-letnia mieszkanka Bytomia, pisząca do dnia dzisiejszego wiersze. 

W innym przypadku mieliśmy do czynienia ze szkicem w ołówku, wykonanym przez nastolatka, który później, na przestrzeni kolejnych lat, aż po dzień dzisiejszy dokonywał w tym szkicu różnego rodzaju zmian, uzupełnień w zależności od własnego uznania i odbioru własnego dzieła. 

Piękno jest manifestacją doskonałości i harmonii
PLATON

JEST TAKIE MIEJSCE

Jest druga połowa XIX wieku.
Na terenie dzisiejszego Knajfeldu zaczynają się osiedlać architekci, lekarze, artyści. Na początku XX w. na Knajfeldzie mamy już do czynienia z zaawansowanym budownictwem – prawie każda willa ma swoją nazwę.

I od samego początku, na przestrzeni lat, ta jezuicka parafia nabrała elitarnego charakteru a jej działalność stałą się swoistym centrum intelektualnym i duchowym dla całego regionu. Do dziś żyją i mieszkają w Bytomiu członkowie jednego z najprężniejszych Klubów Inteligencji Katolickiej działającego przy parafi Jezuitów w Bytomiu.